Stres oksydacyjny - jak unikać kosmetycznych błędów
Stres oksydacyjny - jak unikać kosmetycznych błędów

Stres oksydacyjny - jak unikać kosmetycznych błędów

Rzadko która postać stresu zwiastuje dobre samopoczucie. Stres oksydacyjny to forma nieprzyjemnego stanu w skórze. Tak jak dbamy o kondycję psychiczną i trenujemy techniki radzenia sobie z napięciami w codziennym życiu, tak samo uważnie i troskliwie należy niwelować stresy skóry. A poprzez właściwą pielęgnację możemy też nie dopuszczać do oznak braku równowagi oksydacyjnej w organizmie.

Stres oksydacyjny – co to? Jakie są jego skutki?

        Słowo klucz to równowaga. Określenie stresu oksydacyjnego dotyczy stanu braku owej równowagi. Występuje wtedy, gdy zachwiany jest balans między działaniem reaktywnych form tlenu a działaniem antyoksydantów.

Zwiększone działanie wolnych rodników czy też spadek aktywności antyoksydacyjnej mogą wystąpić na poziomie komórkowym, ale też i na poziomie całego organizmu. Są to zaburzenia, które mogą rodzić stany chorobowe. Z naszym tytułowym stresem istnieje ryzyko zachorowania na reumatoidalne zapalenie stawów, miażdżycę, cukrzycę, choroby serca, stany zapalne, chrobę Parkinson i Alzheimera. Należy więc ów stres potraktować jak najmniej frazesowo i przejąć się zdrowiem własnym od najmniejszej komórki w skórze.

Stres oksydacyjny – jak zapobiegać?

        Należy zdrowo i uważnie żyć. Spektrum czynników szkodzących jest szerokie, zalecamy więc uwagę i obserwowanie swoich zachowań. Lista zagrożeń namnażaniu wolnych rodników jest długa: od stresującego życia po nierozważne opalanie się. By zmniejszać ryzyko stresu oksydacyjnego, należy:

– unikać zanieczyszczeń środowiska (uwaga na smog!),

– niwelować w codzienności stresy i napięcia,

– nie eksponować skóry na promienie słoneczne (stosujmy filtry na dzień nawet pochmurny!),

– nie palić papierosów,

– stosować właściwą (dobraną do potrzeb skóry) pielęgnację ciała,

– dobrze jeść; nie tylko unikać wysoko przetworzonych produktów, a także alkoholu, potraw wędzonych, smażonych, przypalonych, ale warto też zrobić listę produktów bogatych w antyoksydanty.

Stresowi oksydacyjnemu służy także nadmierny, regularny i bardzo intensywny wysiłek fizyczny, przyjmowanie leków (np. antydepresantów, sterydów, antykoncepcji). Na liście zewnętrznych czynników jest także kontakt z metalami ciężkimi (ołów, kadm, rtęć) i z tlenkiem azotu. A kontaktujemy się z nimi poprzez jedzenie i spaliny.

Główny czynnik wewnętrzny to starzenie się organizmu. Wiek nam nie sprzyja w utrzymaniu równowagi oksydacyjnej. Odporność i mechanizmy obronne się osłabiają w naszych ciałach. Na kolejny element – kod genetyczny – też nie mamy wpływu. Ale każdy jednak ma moc decydowania, jak taki bagaż rozpakuje. Higiena życia i selekcja w pielęgnacyjnych kosmetykach świadczy o potraktowaniu swojego ciała na serio.

Wolne rodniki

        Szkodliwe wolne rodniki atakują kolagenowe włókna i niszczą DNA komórek skóry. Skóra wówczas szybciej się starzeje i wygląda, prozaicznie rzecz ujmując, niezdrowo. Nasze grzechy wobec ciała są szybko dostrzegalne. Takie uszkodzenia obserwujemy poprzez kondycję skóry: rozszerzone pory, widoczne zaskórniki, przebarwienia, brzydki i niezdrowy koloryt cery, zasinione okolice oczu. To właśnie wygląd zestresowanej cery. Warto zadbać o taką ilość antyoksydantów w organizmie, by mogły zwalczyć szalejące wolne rodniki.

Antyoksydanty a dieta

        Higieniczny tryb życia i koktajl z antyoksydantów to podstawa dotlenienia skóry. Warzywa są bogate w potrzebne komórkom składnikowe diamenty. Zdrowe i racjonalne odżywianie sprzyja też samopoczuciu i równowadze psychicznej. Dokładając hormony szczęścia poprzez ruch, mamy pewnego rodzaju przepis na radosne życie (w warunkach cieplarnianych).

        Przeciwutleniacze dostarczają komórkom tlen stymulujący procesy regeneracyjne. Dostarczymy ich jedząc warzywa, owoce morza, pijąc zieloną herbatę (matcha w proszku jest też świetna do dań, np. do puddingu z tapioki).

        Antyoksydanty to to samo co przeciwutleniacze. To związki, które mają moc usuwania nadmiaru wolnych rodników z organizmu. Odżywiając organizm, kontrolujmy w jadłospisach obecność:

  • witamin: A, E, C,
  • enzymów,
  • karotenoidów,
  • bioflawonoidów,
  • cynku,
  • selenu,
  • koenzymu Q.

        Są to znane nam substancje odżywcze, które mają moc przeciwutleniaczy. Powszechną wiedzą jest również to, że te substancje są rewelacyjnymi składnikami kosmetyków naturalnych. Podobnie jak z olejami roślinnymi: pielęgnacja od zewnątrz, a także odżywianie od środka.

 

 

Powyższe informacje mają charakter edukacyjny. Nie są to porady medyczne. W razie jakichkolwiek wątpliwości skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.

Newsletter
Twoje piękno jest naszą pasją. Dołącz do nas i poznawaj świat FEMI.
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl